Decydując się na zakup samochodu używanego, bądź już wyprodukowanego sprawa jest prosta. Wybieramy spośród dostępnych egzemplarzy, a zmiana wyposażenia jest dość problematyczna. Zupełnie inaczej jest w przypadku samochodów nowych, które zamawiamy z fabryki. Tam lista możliwych dodatków jest naprawdę długa. Dziś skupimy się na tych, które okazują się szczególnie przydatne zimą.
Podgrzewanie przedniej szyby
Skrobanie szyb jest jedną z najbardziej uciążliwych czynności, gdy eksploatujemy samochód zimą. Rozwiązaniem może być wybór pojazdu z podgrzewaną szybą przednią. Jak to działa? Zasada jest taka sama, co w przypadku tylnej szyby. Różnicą są znacznie mniejsze paski grzewcze, które nie utrudniają widoczności.
W przeszłości jedynie Ford i marki klasy premium oferowały podgrzewanie przedniej szyby. Dziś to wyposażenie jest dostępne w niemal każdym samochodzie. Warto natomiast pamiętać, że grzana przednia szyba jest droga nie tylko w zakupie, ale także podczas wymiany. Jeżeli jeździmy dużo po autostradach i zdarza się, że w naszą szybę uderzają kamienie – musimy liczyć się z dodatkowym wydatkiem.
Podgrzewane fotele i kierownica
Jazda samochodem, w którym jest bardzo zimno nie należy do przyjemnych. Nagrzanie się pojazdu wymaga natomiast dość sporo czasu, czasami w tym czasie dojedziemy już na miejsce docelowe. Rozwiązaniem tego problemu może być zakup podgrzewanych foteli, a także kierownicy. Stają się ciepłe momentalnie, a jazda w takich warunkach jest o wiele bardziej przyjemna, niż bez tych przydatnych dodatków.
Ogrzewanie postojowe Webasto
Wyposażenie przydatne zimą to także ogrzewanie postojowe. Jak to działa? Pojazd może nagrzać się bez udziału kierowcy – po zaprogramowaniu go na odpowiednią godzinę lub sterując nim zdalnie. Podchodząc do takiego samochodu nie tylko mamy ciepło w jego wnętrzu, także szyby są odmrożone. Takie auto jest więc gotowe do jazdy.
Napęd na cztery koła
Jeżdżąc w zimowych warunkach często możemy mieć problem z przyczepnością. Dotyczy to szczególnie mniej uczęszczanych dróg i terenów w górach. Rozwiązaniem może być napęd na cztery koła. Pozwala na zapewnienie trakcji nawet w warunkach pogorszonej przyczepności. Wpływa pozytywnie na osiągi i bezpieczeństwo. Dzięki niemu można w miarę swobodnie jeździć samochodem, gdy na drodze jest gołoledź lub warstwa śniegu.